Wraz z kolegami nalewaliśmy wody do szklanki i okazało się, że powstał menisk wodny na powierzchni wody. Byliśmy w szoku i uznaliśmy iż warto podzielić się tym ze światem.
Później wylaliśmy połowę wody. Lecz później chcieliśmy to przeżyć jeszcze raz. Do pozostałej wody przez pomyłkę nalaliśmy oleju. Myśleliśmy, iż obie ciecze się wymieszają lecz olej został na górze, a woda na dole. Do tego między olejem i wodą powstało coś w stylu menisku wklęsłego.
Później wyciągnąłem płyty, które przywiozłem kolegom.
Kiedy tak sobie leżały, stwierdziliśmy czemu by nie napić się wody. No i piliśmy tę wodę kiedy jeden z nas opowiedział kawał. Tak zaczęliśmy się śmiać, że wylała nam się woda. Tak, właśnie na moje dwie płyty CD.
W panice, oblewając sobie dodatkowo moje i tak już brudne spodnie, chwyciłem obie płyty i złączyłem je podczas trzymania ich w rękach. Kiedy chciałem rozłączyć obie by je powycierać, okazało się to bliskie niemożliwemu. Musiałem je rozsunąć zamiast normalnie rozdzielić. Oto jakie zjawisko się przy nas dokonało (na sucho się tak nie da):
Jakiś czas później zachciało nam się pić z kieliszków. Nalewaliśmy sobie po tyle aby powstał menisk.
Lecz kiedy pierwszy z nas chciał się wreszcie napić, wtedy przywiało jakąś kartkę. Aby zrzucić ją z kieliszka podnieśliśmy go i przechyliliśmy do góry nogami. Ale! O dziwo karteczka nie spadła.
To było niesamowite i pełne wrażeń popołudnie. Dowiedzieliśmy się wiele o świecie otaczającym nas i zafascynowaliśmy się nim. Będziemy musieli długo czekać na następny, tak pełen niesamowitych wrażeń dzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz